Szkoła Podstawowa w Spalonej

Jak co roku grupa 16 uczniów pod opieką Pani Pedagog Agnieszki Pankiewicz i Pani Ewy Jezierskiej pojechała do Bruhl w ramach wymiany ze szkołą niemiecką. Wyjechaliśmy o 22.30 z Legnicy, a już około 11.00 następnego dnia byliśmy na miejscu. Po obiedzie poszliśmy na spacer do centrum Bruhl, a następnie wróciliśmy do szkoły po bagaże i zmęczeni udaliśmy się do domów naszych uczniów niemieckich.

Następnego dnia po 2 lekcjach pojechaliśmy do fantastycznego , ogromnego  wesołego miasteczka – Phantasialand. Bawiliśmy się znakomicie do godziny 18.00.

W środę były zajęcia w Domu Kultury CULTRA. Tam podzielono nas na 3 grupy – muzyczną – rap, teatralna i filmowa. Pracowaliśmy 6  godzin, a na koniec każda grupa pochwaliła się swoimi wytworami. Praca była ciężka, ale efekty przeszły nasze oczekiwania. Stworzyliśmy etiudy teatralne, samodzielnie napisaliśmy teksty i tak powstał nasz rap, a grupa filmowa nakręciła film. Wieczorem wszyscy spotkaliśmy się na imprezie zorganizowanej na ogrodzie u naszej koleżanki Meliny. Na początek zatańczyliśmy taniec integracyjny – belgijka, ale tak naprawdę to królowały nasze polskie kaczuchy. Świetna zabawa, pyszne jedzonko, które przygotowali rodzice wszystkich niemieckich uczniów. Nawet nasze panie nauczycielki zrobiły tradycyjną sałatkę ziemniaczaną, która zniknęła jako pierwsza z półmisków. Nikt nie chciał wracać do domu, była niesamowita atmosfera.

Kolejnego dnia najpierw były zajęcia sportowe z uczniami z Anglii, Francji i Niemiec. Podzielono nas na 4 grupy – siatkówka, koszykówka, piłka ręczna i nożna. Po zajęciach na sali gimnastycznej wzięliśmy udział w festynie z okazji współpracy i partnerstwa Niemiec z Polską, Anglią i Francją. Musimy przyznać, że stoisko przygotowane przez naszych przedstawicieli Urzędu Gminy było najlepsze.

NIESTETY przyszedł dzień wyjazdu – wszyscy od rana byli w nienajlepszych humorach, ale zanim udaliśmy się na miejsce przyjazdu autokaru, mieliśmy zajęcia w muzeum Maxa Ernsta - ur. 2 kwietnia 1891 w Brühl,) – niemieckiego  malarza, rzeźbiarza, grafika i pisarza, jeden z głównych przedstawicieli surrealizmu.  O 18.00 rodzice naszych niemieckich kolegów przywieźli nam bagaże na miejsce zbiórki, nie było chyba osoby, która nie uroniłaby choć jednej łzy, tak naprawdę wszy płakali jak bobry. Na koniec tuż przed odjazdem autobusy wszyscy ostatni raz zatańczyliśmy kaczuchy.  TO BYŁA JEDNA Z NAJLEPSZYCH WYMIAN.